Jesteście raz już dwa, trzy , cztery lata a może jeszcze dłużej? Znacie się bardzo dobrze, możesz ufać swojej partnerce? Jest dla Ciebie nie tylko cudowną kochanką ale i najlepszym kumplem? Jeśli tak to powinieneś być najszczęśliwszym mężczyzną na ziemi, a jednak … czujesz, że nie jest tak cudownie jak dawniej.Ona nie pociąga Cię tak jak kilka lat temu? Nie masz ochoty na grę wstępną?Wasz seks ograniczył się do powtarzalnych ruchów frykcyjnych i zaspokajania biologicznych potrzeb?
Nie wiesz gdzie podziała się ta namiętność („chemia”) , która niegdyś była między Wami? Niestety przeminęła. Jest to zupełnie naturalne, dzieje się tak w każdych wieloletnich związkach.
W początkowych fazach związku, gdy dopiero się poznawaliście, Twój organizm produkował dopaminę – neuroprzekaźnik dostarczający energię do działania.Z każdym miesiącem ilość produkowanej dopaminy się zmniejszała, aż osiągnęła poziom nie wystarczający. Nie oznacza to jednak, że już nigdy nie osiągniecie seksualnego Mount Everestu. To co na początku robiła za Ciebie natura (przysłowiowe „motyle w brzuch”) teraz Ty musisz wziąć w swoje ręce … i się postarać. Wysilić na oryginalność i miły nastrój. Pomocne mogą okazać się różnego rodzaju gadżety tak łatwo dziś dostępne w wielu sklepach wysyłkowych.Przypomnij sobie sztukę uwodzenia, przecież na studiach byłeś w tym najlepszy.Zdobywaj ją ciągle na nowo, a zapewne efekty przerosną Twoje oczekiwania.Jeśli jednym zdaniem miałabym określić jak walczyć z rutyną w łóżku, to powiedziałabym: róbcie wszystko to czego do tej pory nie próbowaliście i w miejscach których jeszcze tego nie robiliście. Niech to będzie szybki numerek w samochodzie na podjeździe przed domem, innym razem zarezerwuj sobie czas na kąpiel w pianie przy blasku świec.
#STOPRUTYNIE
#AkademiaMilosci